Opublikowany przez: ULA 2013-01-18 15:34:27
Dzieci się kocha a wnuki uwielbia podkreśla Grażynka – babcia Oliwki i Ziemowita. Ja tam dla swoich wnuków mogę robić wszystko w granicach rozsądku – dodaje.
To samo podkreśla niemal każda babcia na naszym portalu.
Jestem babcią dwóch wnuczek Alicja ma lat 7 a Maja Karen 3. Czekalam z ogromną niecierpliwościa na ich przyjście na świat. I byłam bardzo dumna, że córka rozmawiala ze mną o wyborze imienia. - wspomina Dunia - Obie wnuczki odwiedziłam w szpitalu zaraz po porodzie. I byłam bardzo wzruszona patrząc jak moja córeczka tuli swoje córeczki. Bardzo, bardzo cieszyłam się, że urodziła mi wnuczki.
Najbardziej lubilam tulić ich stópki i rączkiw moich dłoniach i obsypywać je pocalunkami. Zresztą robię to do tej pory. Tylko te stópki i rączki są nie co większe.
Czym rózni się bycie babcią od bycia mamą? Chyba odpowiedzialnością za dziecko. Babcia jednak posiada ją mniejsża. To wcale nie znaczy, że nie czuje się odpowiedzialna za swoje wnuczki. Ale jest to inna odpowiedzialność. Nigdy nie starałam się być dla wnuczek ważniejsza od mamy. I nigdy nie odbierałam córce właśnie tej odpowiedzialności za ich los. Oczywiście, że w rozmowach o wychowywaniu dawalam mnóstwo rad ale nie upieralam się aby córka je stosowała. A może ja myślę inacze? Może tak było . Tylko córka coś może na ten temat powiedzieć. Nie mniej jednak tak opiekowałam się i opiekuję moimi wnuczkami aby nie odbierać corce miłości do dziewczynek i odpowiedzialności za nie. To są przede wszystkim jej dziewczynki. Ja tylko pomagam.
Przepadam za nimi i one tak naprawdę kierują moim i męża życiem. Wszystko robimy z myślą o nich. One grają pierwsze skrzypce w naszej orkiestrze. Wszystko układamy sobie kierując się potrzebami naszych wnuczek. I nie wyobrażamy sobie innego życia.
Co lubie najbardziej w byciu babcią. Wszystko i patrzenie na nie, zabawy, przygotowywanie posiłków i wycieranie pup. Uwielbiam gdy mówią, ze jestem ich kochaną , najlepszą babcią. I gdy dziękują mi za wszystko. Za podwiezienie do sklepu, za zabawy, za prezenty .
Uwielbiam gdy narysują coś dla mnie lub dla dziadka. Gdy śiewają dla nas piosenki i pokazują układy taneczne. Gdy przytulają się do moich "poduszeczek".
Przepadam za wszystkimi chwilami z nimi spędzonymi. Nie ma chwil straconych, bo z czegoś musialam zrezygnować. Na wszystko jeszcze mam czas. A teraz mam czas dla wnuczek. Siadam z nimi na dywanie i bawimy się wszystkim co nam wpadnie pod rękę. I wymyślamy różne abstrakcyjne zabawy. Ostatnio one są pieskami a ja ich mamusią pieskiem.
Lubimy wszystkie robić male przedstawienia bawiąc się pacynkami, klockami czy też zwierzątkami na farmie. I spiewamy. Ostatnio za kołysanki robią kolędy. Tak trochę to Majki wymysl. Ale jak chce , to czemu nie mam spiewać albo włączać na kompiku kolęd.
I patrząc na nie i ich radośc i miłóśc do nas , widzę ogromną różnicę w swoim dzieciństwie (mialam jedną babcię , którą widzialam trzy razy w życiu), w dzieciństwie mojej córki, która niby mieszkala z nami ale nie rozczulala się za wiele . Ba, nawet nigdy jej nie przytuliła i nie pocalowała. Ale to już inna historia.
Najważniejsze, że tak jak sobie obiecywałam całą sobą oddalam się wnuczkom.
I marzę o tym aby były przede wszystkim zdrowe i szczęśliwe. Nie muszą mieć w szkołach samych szóstek i piątek. Są i inne oceny w skali. Ale chciałabym aby mialy swoje zainteresowania i je rozwijaly. Nawet za cenę ciu ale tylko ciut niższych ocen. Chcialabym aby wybraly zawody i szkoły zgodne z zamiłowaniem. I życzę im aby miały szczęśliwe rodziny i kiedyś kochaly swoje wnuki, tak jak ja je kocham.
Złóż i prześlij piękne życzenia TWOJEJ BABCI w dniu jej święta! |
Często babcie i dziadkowie poświęcają się wnukom i mają z nimi bardzo bliski kontakt – co potwierdza historia halszki: Mój wnusio kiedy miał1,5-2 latka spędzał czas tylko ze mna. Budził się rano a rodzice już byli w pracy. Syn często wyjeżdżał w delegacje a synowa dojeżdżała do pracy kilka km. Wracała po 20 kiedy Igoś spał.
Kiedy juz spać chciał tylko ze mną ,bo strasznie płakał gdy synowa zabierała go na górę a nawet w nocy potrafił zejść sam po cichutku i po ciemku do nas i mówił do mnie „Mamo”…
oraz apis74, która wspomina: „najbardziej byłam zżyta z dziadkiem Antonim - był ekstra pomagał mi w matmie i angielskim i... zawsze pachniał terpentyną, bo na emeryturze zaczął malować i rzeźbić.”
Bywa, że kontakt ten jest nawet silniejszy niż z rodzicami – tak jak w przypadku Ani: „Moja Babcia była mi przez całe życie bliższa niż Mama. Mama nie miała czasu ani ochoty na bycie Mamą. Babcia chodziła ze mną do lekarza jak byłam chora, chodziła na wywiadówki, brała na kolana, przytulała, zabierała na spacery...”
A co o babciach i dziadkach mówią rodzice? „Moja mama jest cudowną babcią – podkreśla Izabela - Zajmowała się córcią gdy ja kontynuowałam studia, dzięki niej nie musiałam z niczego rezygnować.
Zawsze ma coś dla dzieci, nie mówię o tym, że musi im coś kupować, ale widzę, ile radości sprawia jej dawanie dzieciom czegoś. Najczęściej są to drobiazgi, ale takie, które dzieci lubią. Interesuje się ich upodobaniami, nigdy nie ma problemu z wyborem podarunku. Mojej córce szyje maleńkie ubranka dla lalek Barbie, bo wie, że Rozalkę to ucieszy.”
„Moi rodzice i dziadek to Maciusia uwielbiają jest ich oczkiem w głowie – cieszy się Nusia - Jakby mu sie cos stało to koniec świata:) Zawsze sie nim zajma bez problemu wiec bardzo mi pomagają. Za to męża strona hmmm... Tata po tym jak dowiedział się ze został dziadkiem wyszedł z nałogu”
Jacy są tak naprawdę dziadkowie? Za co uwielbiamy ich najbardziej? Zapraszamy do rozmowy!
prezentem, upominkiem |
|
40,0% |
dzwonimy, wysyłamy kartkę lub wiadomość |
|
36,0% |
spędzamy wspólnie czas w domu |
|
8,0% |
wspólnie gdzieś wychodzimy |
|
0,0% |
nic nie robimy |
|
16,0% |
Pokaż wszystkie artykuły tego autora
IwonaSza 2013.06.04 20:16
Babcia i dziadek to dla naszych dzieci wsparcie, opieka i zabawa. Nikt tak ich nie rozpieszcza:)
Nie masz konta? Zaloguj się, aby pisać swoje własne artykuły.